W piątek (22 listopada) ważne wspólne posiedzenie komisji Rady Miejskiej. Tematy: Przedstawienie projektu uchwały w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Gołdap na lata 2025-2036 oraz projektu uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Gminy Gołdap na 2025 rok. Początek – 14:00.
Niżej wstęp do projektu uchwały budżetowej i projekty obu uchwał w całości w plikach pdf:
Zarządzenie_nr_213-XI-2024_Burmistrza_Gołdapi(1)
Zarządzenie_nr_214-XI-2024_Burmistrza_Gołdapi-sig(1)
Grafika: pixabay.com
Dzisiejsza komisja jest przykładem dalszej patologii życia publicznego organu, jakim jest Burmistrz. Pan Konrad Kazaniecki nie ma absolutnie racji w sprawie odmowy ujawnienia szczegółów dotyczących odwołania i zakończenia współpracy z byłym Skarbnikiem Ritą Edytą Białek . Pani Białek była osobą publiczną, a Pan Burmistrz jest osobą publiczną i reprezentuje organ publiczny jakim jest Urząd Miejski i nie ma żadnych przeszkód prawnych ujawnienia wszelkich okoliczności związanych z odejściem byłego Skarbnika.
Po drugie ,to propozycja jakichś tajnych zamkniętych komisji jest również niedopuszczalna. Jesteście organem publicznym, który działa w sposób jawny. Tajne spotkania to były za Tomasza Luto, jak spotykało się kilku radnych i urzędników w restauracjach , czy w Łobodach żeby się najeść i napić za pieniądze podatników. To wstyd co dzieje się w naszym samorządzie.
Andrzej Tobolski
Nie zawsze zgadzam się z panem Andrzejem ale tym razem ma rację na pewno. Społeczeństwo ma prawo wiedzieć i znać okoliczności tak odwołania byłej skarbniczki gminy jak i aktualną sytuację wokół niej, zwłaszcza jeśli jakieś zobowiązania finansowe dla niej miałyby pójść z gminnego budżetu, czyli z naszej kieszeni. Jeśli rzeczywiście toczą się jakieś tajne/poufne rozmowy i powstają w tej brzydkiej sprawie jakieś ustalenia to źle to świadczy o dzisiejszej administracji UG. W urzędzie powinno być czysto i jasno. Ale do tego potrzebny jest audyt, którego burmistrz Kazaniecki nadal nie przeprowadził.
Obecny burmistrz nabrał złych nawyków od poprzedniego. Nie wolno ukrywać niczego co dotyczy funkcjonariuszy publicznych, a jednak stara się to robić. Funkcjonowanie urzędu powinno być transparetne i przejrzyste. Tę sprawę mogą wyjaśnić szybko radni ale jedni są spolegliwi burmistrzowi a drudzy plączą się bez celu.
Chciałbym Państwu powiedzieć kilka słów o audycie w UM, którym to sloganem operował w czasie kampanii Pan Kazaniecki. Ten Pan niestety nie miał pojęcia co to jest audyt ,jak to sie odbywa , ile trwa i ile kosztuje. Moja ŚP żona Irena była audytorem międzynarodowym i pracowała w Olsztynie. Ja znam wielu audytorów , również z naszego terenu i nikt o zdrowych zmysłach, jak poczyta co to Gołdap (szambo) nie chce tego się podjąć. Pamiętam jak Irena po wielu miesiącach musiała pojechać na podpisanie protokołu z audytu bała się o swoje życie. Proponowano jej 2 miliony łapówki, ale Ona nigdy się nie ugięła.
Natomiast w sprawie Rity Edyty zaproponowałem Panu Kazanieckiemu inne szybsze i tańsze wyjście żeby ujawnić nieprawidłowości w wydziale pani Białek. Zwyczajnie zatrudnia się biegłego rewidenta na 2-3 miesiące, któremu panie z wydziału palcem wskazują ewent. naruszenie prawa o finansach publicznych. Biegły sporządza protokół. Pan Burmistrz zwalnia dyscyplinarnie osobę odpowiedzialną, kieruje zawiadomienie do Prokuratury z art. 231 KK i problem przynajmniej częściową rozwiązany. Ale w naszym przypadku winowajców i szkodników jest dużo więcej ,ale Pan Burmistrz jest za slaby żeby takie kroki podjąć. Andrzej Tobolski
bo on woli po imprezach się powozić i ciasta zjeść